Kilka piątkowych fotek, weny do pisania - nie ma ........
Weekend mam pracujący, pogoda brzydka więc nici z ogródka.....
a trawnik czeka .......:)
Kilka osób namawia mnie na założenie strony na FB, od którego stronię mocno,
czytam właśnie ich regulamin i oczom nie wierzę......
jest tak obostrzony jak Alcatraz i wszystkie banki świata razem wzięte...
Czy ja dobrze rozumiem, że na zdjęcia i materiały, które tam udostępniamy -
przekazujemy im uprawnienia zezwalające im nawet na sublicencje....?
Oczywiście przy blogach osobistych i takich luźnych sprawach nie ma to znaczenia - ale przy firmowych ?
Może ktoś coś mi podpowie?
bo ja chyba będę to przerabiać tydzień.....
Kilka osób namawia mnie na założenie strony na FB, od którego stronię mocno,
czytam właśnie ich regulamin i oczom nie wierzę......
jest tak obostrzony jak Alcatraz i wszystkie banki świata razem wzięte...
Czy ja dobrze rozumiem, że na zdjęcia i materiały, które tam udostępniamy -
przekazujemy im uprawnienia zezwalające im nawet na sublicencje....?
Oczywiście przy blogach osobistych i takich luźnych sprawach nie ma to znaczenia - ale przy firmowych ?
Może ktoś coś mi podpowie?
bo ja chyba będę to przerabiać tydzień.....
DZIŚ HERBATKA Z TULIPANKA........usechł się bidulek :)
Ta płyta to mi się zaraz zedrze do cna, chyba się zapiszę do fanklubu, bo ostatnio ZAKOPOWER to u mnie zamiast kawy.SZAŁ.
Dziewczyny,mam jeszcze całą stertę modeli do oddania w dobre ręce - dziś wpadła mi jakoś pod obiektyw taka tuniczka, w zasadzie dwie, dość krótkie, prosty fason, bardzo wygodny- czy ktoś by chciał ?
Postaram się poszukać więcej rzeczy, które nadawały by się na wiosnę - choć więcej mam zdecydowanie zimy i jesieni.
też 36.
Jeśli się Wam podoba to wrzucę je na konkurs i oddam
tej, która dobierze najlepsze buty i wiosenną kurtkę czy płaszczyk, albo co tam sobie umyślicie.
Miłego weekendu !
A.
P.S
czytałam dziś sobie wpis Julii, w szafieTosi i przypomniałam sobie swój wpis:
http://szpilkiwszafie.blogspot.com/2013/04/od-autora-life-co-sprawia-jakimi.html
Teraz to nie wiem czy płakać czy się śmiać..............
Pamiętam, że byłam tak wkurzona, że musiałam to z siebie wyrzucić :)
a po białym winie- to mam wenę do pisania, że hej !
P.S
czytałam dziś sobie wpis Julii, w szafieTosi i przypomniałam sobie swój wpis:
http://szpilkiwszafie.blogspot.com/2013/04/od-autora-life-co-sprawia-jakimi.html
Teraz to nie wiem czy płakać czy się śmiać..............
Pamiętam, że byłam tak wkurzona, że musiałam to z siebie wyrzucić :)
a po białym winie- to mam wenę do pisania, że hej !
no nie zaczynam się odchudzać!!!!! ale do 36 to bym umarła po drodze :)))))))))))))) kurcze a jak ślub miałam za pasem ,to kolega mi powiedział, że tylko Dom Dziecka (taki sklep na Pietrynie) mi został ,żebym coś na siebie dostała :))))))))))) sprawiedliwość życiowa nooooooooo ...
OdpowiedzUsuńco do P.S.
kochana Ty jeszcze nie wiesz jak Cię zmęczą dziwni ludzie w szkole i gimnazjum :)))) buźka i WENY życzę :)
ale tutaj fajnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńTen wpis to prawdziwa skarbnica inspiracji.
OdpowiedzUsuń