BEZ KOLORU -
CZYLI NATURALNIE.
Gwiazdki, gwiazdeczki, poduszki, kocyki, futro - wszystko aby tylko było cieplej.
W Warszawie zaczął padać śnieg - czyli już zima - jakoś nie mogę do tego nawyknąć..... - chyba nadal dla mnie trwa ta piękna jesień ......Nie mówiąc już że na balkonie czeka na wsadzenie pokaźny krzak pigwowca - jak przeżyje i się przyjmie to naprawdę będzie coś.
Dla mnie śnieg powinien zacząć padać dopiero 24ego grudnia- kiedy choinka stanie na swoim miejscu ...
Ale co zrobić.........
Pozdrawiam;
A.
Fajny pomysł z tymi gwiazdkami:) Z przyjemnością zaobserwowałam Twój blog:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ANIA http://strefa-anki.blogspot.com/
Witaj Aniu;
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) zapraszam częściej.
A.
Świetne gwiazdki! I napis, super!
OdpowiedzUsuń