czwartek, 14 maja 2015

RYSUNKI



Dawno nie rysowałam i słabo mi wychodzi :/
Ręka jakaś zdrętwiała....

A podobno wystarczy zawiązać rękę na okres 6 miesięcy - 1 roku, 
ażeby straciła zdolność chwytania..........
Ciekawe jak jest z głową.............:)

Czytałam, że dzieci, którym nie dało by się możliwości nauki chodzenia, raczkowania czy mowy do 3,4 lat - 
nigdy w dorosłym życiu nie nabędą tej umiejętności.
Naturalnie musiały by przebywać w otoczeniu - bez jakichkolwiek bodźców.
Np w klatce, w odosobnieniu 
czy w dżungli - jak tarzan............:)

Był nawet taki naukowiec 

Frederic Skinner

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Burrhus_Frederic_Skinner , 
który prawdopodobnie poprowadził takie doświadczenie na własnej córeczce

Makabra.
Kto ciekawski - niech sobie poczyta.

Faktem jest ,że organ nie używany - zanika
A ja znowu muszę wyjąć podręczniki - i ćwiczyć.

Niebawem będę realizować fajny projekt,
 śliczną sukienkę dla pewnej wyjątkowej osoby i muszę zrobić rysunki techniczne dla konstruktora - 
więc bez SPRAWNEJ ręki ani rusz !
szpilki w szafie, szpilkiwszafie.blofspot.com, rysunek żurnalowy, rysunki, the costiumer, DIY, farby do tkanin, koszulki, t-shirt, t-shirty












Oczywiście znowu coś " zamalowuję "  jak widzicie.
Chciałam zrobić fiolet z różem - no ale by się nie komponowało do koloru przewodniego ! :)


Czytam teraz książkę : Napoleona Hilla - o zasadach samodoskonalenia. 

Pisze on o magnetyzmie energii i myśli.
 O tym ,że podobne przyciąga podobne.
Zgadzam się z tym w 100 %.
To naprawdę się sprawdza. 


Kiedy spotykasz kogoś pierwszy raz i oboje zmawiacie  taką samą  herbatę :  zielonego rooibosa - 
tzn, że działa  się na tych samych falach :)




pozdrawiam ciepło;
na żółto i fioletowo

A. 








21 komentarzy:

  1. Oj tak jak sę coś ćwiczy to lepiej wychodzi dlatego staram się szyć codziennie :) do rysunku ręki nie mam a twoje są wspaniałe, czekam na kolejne piękne projekty, no a makabryczne badania Sinnera znam ze studiów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, proszę ! ja po drodze gdzieś się na niego natknęłam.
      Wiesz, że też muszę trochę teraz poszyć - ale nie przepadam - ja lubię szybki efekt - a szyję wolno ! :)
      A.

      Usuń
  2. Rzeczywiście czasem tak jest, że spotykasz kogoś i od razu rozmawiasz z nim jak z dobrym przyjacielem.
    Bardzo sobie cenię ciekawych rozmówców - lepiej zamienić z kims błyskotliwe dwa zdania niż przegadać o niczym pół godziny.
    AB

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładną masz kreskę. Nie kokietuj ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ty utalentowana jesteś, a te trzy szczupłe panienki są świetne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ręka jak i mózg, niećwiczony zanika, słabnie :) dlatego tak ważna po zakończeniu nauki jest wbrew pozorom dalsza nauka :) przyswajanie czegoś, pasja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba zachwyciłam się Twoim blogiem... wow!

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, mówisz, że zdrętwiała Ci ręka... a ja chciałbym kiedykolwiek rysować tak dobrze jak Ty! Świetne te rysunki żurnalowe. Uda mi się kiedyś podobne stworzyć? :<

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) i witaj - po raz pierwszy.
      Będziesz rysowała znacznie lepiej jeśli tylko będziesz tego chciał.............

      A.

      Usuń
  8. Ja zostawię po sobie nawet 3 ślady: x x x :))))
    Ćwicz tę rękę, ćwicz, bo jak teraz nie działa a TAK rysuje, to co będzie jak znów osiągnie perfekcję???? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miło ! :)
      Fajnie, że jesteś bo dawno Cie nie " słyszałam".

      O j chciałabym lepiej..............mam fisia, ze musi być idealnie i jak nie jest - to się zadręczam :) Wycieram, poprawiam, robię od nowa ! :)
      A.

      Usuń
  9. Hehehe, chciałabym mieć taką niesprawną rękę! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. OMG! jak sobie przypomnę moje wypociny nad sukienką to padam ze śmiechu:))))))))))))))))))) Twoje rysunki przepiękne, jak ja zazdroszczę takiego talentu! do mnie nawet bardziej przemawiają takie szkice niż obrazy znanych malarzy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczne prace, mnie tez ostatnio wzięło na malowanie, kiedys robiłam ilustracje ale porzuciłam to zajęcie, teraz zaczyna mi tego brakowac :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już bardzo dawno nie rysowałam postaci... W tej chwili mi się to nie przyda za bardzo, ale trochę tęsknię za rysowaniem w ogóle... Photoshop, którego swoją drogą ubóstwiam, to nie to samo... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nadrabiam bo widzę ,że niezłe zaległości tu mi się porobiły :)))))) no jak TY masz tę rękę niewprawną ,to ja mam dwie lewe na bank :)))))))))

    OdpowiedzUsuń

poznajmy się i dziękuję za odwiedziny!

A.